Dyrektywy unijne dotyczące norm zapotrzebowania na energię stają się coraz bardziej rygorystyczne. Nowe standardy energetyczne (2010/31/UE) mające obowiązywać w Polsce od początku 2021 roku zakładają, że nowe budynki mieszkaniowe mają się odznaczać minimalnym, niemalże zerowym zapotrzebowaniem na energię. Dotyczy to zarówno energii do ogrzania budynku jak i energii do ogrzania wody użytkowej.
Powyższy stan należy uzyskać poprzez sukcesywne zwiększenie wykorzystania dostępnych źródeł odnawialnych przy jednoczesnym zmniejszaniu korzystania z tradycyjnych źródeł energii.
Na powyższy stan znaczący wpływ ma również odpowiednia izolacyjność cieplna budynku. W tym zakresie wciąż bardzo istotne jest ograniczenie strat ciepła przez okna.
Obecnie dopuszcza się współczynnik przenikania ciepła przez okna na poziomie współczynnika U wynoszącym 1,3 W/(m2∙K).
Mające obowiązywać za kila lat dyrektywy zakładają, że jego wysokość nie będzie mogła być wyższa niż 0,9 W/(m2∙K). Już dziś możliwe jest kupienie okien o takim parametrach termoizolacyjności. Najczęściej są to okna 3-szybowe, w których szczeliny między szybami wypełnione są argonem lub kryptonem.
Zdarza się jednak, że okna te są masywne, a szyby pokryte są specjalną powłoką, której skutkiem ubocznym jest niestety zmniejszona przejrzystość szyby, a tym samym również ograniczenie przepuszczalności promieniowania słonecznego naturalnie nagrzewającego pomieszczenia.
Decydując się więc na zakup nowoczesnych okien warto zapytać sprzedawcę o rodzaj powłok na szybach. Niektórzy producenci okien wdrażają już do produkcji nowatorskie technologie, których efektem są szyby o minimalnym ograniczeniu przepuszczalności światła i energii słonecznej.
Przeczytaj również: