Zalanie ścian i sufitów jest wbrew pozorom dość częstym zjawiskiem. Sprzyjają mu nie tylko awarie instalacji wodno kanalizacyjnej i zalania przez sąsiadów, ale również coraz częściej występujące w naszym klimacie anomalia pogodowe. Liczne wichury i ulewne deszcze powodują uszkodzenia dachów, a w konsekwencjo dostanie się wody do budynku. Efektem są zacieki na ścianach, uszkodzenia warstwy farby, a nawet tynku. Są to jednak uszkodzenia, których naprawienie nie wymaga wzywania fachowców.
Od czego zacząć?
Żelazną zasadą, o której należy pamiętać w przypadku zalania, jest konieczność odczekania kilku dni, w czasie których nastąpi wysuszenie zalanych powierzchni. Naprawa nasiąkniętych wodą ścian może okazać się zupełnie nieskuteczna. Po pomalowaniu ścian mogą bowiem dopiero wychodzić wilgotne plamy powstałe z przedostającej się wody z głębszych warstw ściany. W pierwszej kolejności należy sprawdzić, czy nie doszło do trwałego uszkodzenia tynku. Można to sprawdzić poprzez opukanie zalanych wcześniej miejsc. Głuchy dźwięk oznacza, że warstwa tynku odspoiła się od ściany. Należy wówczas całkowicie usunąć odpadający tynk i położyć nową warstwę. Może się również zdarzyć, że tynk będzie przylegał do ściany (brak głuchego dźwięku), jednak na jego powierzchni pojawią się pęcherze. Ten rodzaj uszkodzenia również wymaga skucia tynku i położenia nowego.
W wyżej wymienionych sytuacjach należy pamiętać, aby nowy tynk był taki sam jak stara warstwa. Łączenie tynku wapiennego z tynkiem gipsowym lub o bardzo zróżnicowanej ziarnistości może doprowadzić do późniejszych pęknięć w miejscach łączenia, a nawet do odpadania tynku. Istotną kwestią jest również zagruntowanie miejsc nakładania tynku. Odpowiedni preparat gruntujący nie tylko wzmocni podłoże i zwiększy przyczepność ściany, ale przede wszystkim zmniejszy jej chłonność, pozwalając na łagodne schnięcie i dokładne przyleganie warstwy tynku do ściany. Środek gruntujący należy nałożyć również na nowy tynk (po wyschnięciu), przed malowaniem ścian.
Gdy nie trzeba skuwać tynku
W przypadku, gdy zalanie nie było zbyt intensywne i warstwa tynku pozostała nienaruszona, można przystąpić do powierzchniowego naprawienia uszkodzenia. W tej sytuacji wystarczy tylko dokładnie przeszlifować powierzchnię ściany drobnym papierem ściernym. Jest to czynność zalecana wówczas, gdy zauważy się drobne pęcherzyki w poprzedniej warstwie farby, lub gdy stara warstwa nie przylega ściśle do ściany. Na tak przygotowaną i zagruntowaną ścianę można nakładać nową farbę.
Przeczytaj również: